Trochę mi zajęło zebranie się i spisanie obiecanej wcześniej II części naszej motocyklowej przygody, ale w końcu jest. Zgodnie z ustaleniami, dzisiaj zabieram Was do…
Trochę mi zajęło zebranie się i spisanie obiecanej wcześniej II części naszej motocyklowej przygody, ale w końcu jest. Zgodnie z ustaleniami, dzisiaj zabieram Was do…
Pierwsze co nasuwa mi się na usta pisząc ten post, to zarzut wobec siebie, dlaczego wcześniej nie pisałam o moich podróżach. Po 1,5 roku od…